POST Z KATEGORII:

Antykwariat spełnionych marzeń

Antykwariat spełnionych marzeń

Stare książki, dobra, spokojna i trochę naiwna główna bohaterka, ciekawe postacie drugoplanowe i piękne nadmorskie oraz krakowskie krajobrazy. Tak w jednym zdaniu można by opisać najnowszą książkę Doroty Gąsiorowskiej „Antykwariat spełnionych marzeń”. Jednak w jednym zdaniu nie da się umieścić istoty tej książki i jej pozytywnego ciepła. Dlatego zacznijmy od początku.

Emilia, główna bohaterka, to młoda dziewczyna, z pasją i energią do życia. Kocha książki, ze wszystkimi stara się żyć w zgodzie i jest zdecydowanie bardzo staroświecka. Pracuje w antykwariacie pana Franciszka, którego zmarła żona była jej opiekunką. Jej ojciec mieszka ze swoją żoną nad morzem, matka natomiast mieszka z Emilią. Trochę zakręcone ale w rzeczywistości to bardzo prosta historia- barwna matka nie umiała pogodzić się z rolą matki więc żyje jak młoda dziewczyna, ma młodego chłopaka i zachowuje się jakby mijające lata jest nie dotyczyły. Ciekawa postać, chociaż odrobinę drażniąca. Dużo fajniejszy jest jej chłopak, z którym Emilii udaje się zaprzyjaźnić.
Ojciec natomiast to mądry, wyważony mężczyzna, który jest do szaleństwa zakochany w swojej żonie Róży. Pewnego dnia Róża dzwoni do Emilii, że ojciec jest w szpitalu. Emilia natychmiast do niego jedzie i tak zaczyna się nowy rozdział jej życia.
Oczywiście książka nie miałaby sensu, gdyby w pewnym momencie nie pojawił się w niej mężczyzna. Pojawia się nawet dwóch. Jeden ten, na którego widok serce bije szybciej, mimo że jest zbyt tajemniczy i zbyt mgliście się wszystko rozpoczyna, by móc wierzyć, że jest prawdziwe. I drugi, bardziej realny, dobry, bezpieczny, ale na którego widok nie miękną kolana.

Musicie wiedzieć, że Emilia jest cicha, spokojna i skromna. Do tego stopnia, by nie mieć odwagi dzielić się ze światem napisaną przez siebie książką. Robi to za nią jej przyjaciółka, czym wywołuje splot nieoczekiwanych wydarzeń.

Książka ma wiele wątków. Opowiada o przyjaźni, relacjach w rodzinie, tajemnicach sprzed lat i oczywiście miłości. Ciekawy jest wątek pani Sary, starszej kobiety, które przyjeżdża do Polski po wielu latach spędzonych na emigracji. Opowieści o getcie, wojnie i starym Krakowie burzą spokój Emilii i dają czytelnikowi ciekawą historię do przeczytania. Ciekawy jest również wątek Róży, macochy Emilii. Wspomnienia, które ukrywa od wielu lat, w końcu wychodzą na jaw. Poznajemy również przyjaciółkę Emilii, trochę wredną i bardzo egoistyczną osobę.

Akcja jest ciekawa, dużo się dzieje. Emilia podróżuje między Krakowem a Gdańskiem, bohaterowie książki ujawniają swoje tajemnice, Emilia próbuje ich wszystkich jakoś poprowadzić, wesprzeć. W między czasie zapomina o sobie. Ale Szymon, mężczyzna jej marzeń, o niej nie zapomina. Czy Emilii uda się skupić na sobie, wydać książkę i odnaleźć miłość oraz spokój? Dowiecie się czytając.
„Antykwariat spełnionych marzeń” to ciepła, lekka i trochę nostalgiczne powieść. Akcja nie pędzi jak szalona, mimo że dużo się w niej dzieje. Przeważa spokojna narracja, opisy emocji i wydarzeń, trochę przemyśleń. Jeśli lubicie takie klimatyczne opowieści, dające nadzieję i wiarę w lepsze jutro, gdzie romans jest tłem a głównym wątkiem jest po prostu życie, to ta książka skradnie wasze serca.

Dorota Gąsiorowska- Antykwariat spełnionych marzeń
Wyd. Znakliteranova
Rok wydania: 2017

1 komentarz
  1. Zwykła Matka

    Nie czytałam jeszcze nic tej autorki :( Za długa mam listę ksiażek, które chce przeczytać, ale tytuł mnie przyciaga :)

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *