Zapewne trzeba gębę mieć jako-taką, coś do powiedzenia (albo i nie), szokować, pozować… nie wiem! Moja prezencja jaka jest każdy widzi. A jednak jakimś cudem przed kamerę się wpakowałam.W zasadzie to chciałam się przede wszystkim pochwalić zdjęciami, które to przy okazji spotkania autorskiego w Poznaniu zrobiła Alicja Sikora. Zawsze mówię, że dobry fotograf to taki, który mnie odmłodzi i wyszczupli (5 lat mniej, 5 kilo mniej). A ten jest dobry!Materiał z nagrania promującego książkę Zwierzaki Pocieszaki można obejrzeć TUTAJ– od 10 minuty jesteśmy my. Tym samym udało mi się pokazać w szkiełku TVP Poznań.Udało się również pokazać buziola w TVP INFO. A tymczasem patrzcie jakie wariatki napisały tą książkę!
*W przypadku oglądania materiału uprasza się o zamknięcie oczu i wyciszenie odbiorników, gdy moja osoba pojawi się na ekranie! Mój tata co prawda mówi, że wypadło bardzo dobrze ale on może nie być obiektywny!
No to teraz zdjęcia…
Mój idol z dzieciństwa. Boszzz… jeszcze na studiach miałam teczki z jego podobizną :)
Niejaka Wygodna karierę robi.
Dylemat nr 1- w co powinnam się ubrać? Dylemat nr 2- na kogo patrzeć (na panią czy do kamery?) Dylemat nr 3- pamiętaj, żeby się nie garbić.
Wspólna kawa smakuje najlepiej.
Autografy… ufff jak dobrze, że potrenowałam w domu :)
Ulubione zdjęcie tych, którzy mnie znają najlepiej. Cóż… chyba to właśnie odzwierciedla moją osobowość…
I co by tu jeszcze powiedzieć, żeby mądrze zabrzmiało???
Blogerki czytają bajki. Przewijak i Zawód kobieta.
0 komentarzy