POST Z KATEGORII:

Książki, które polecam cz. I

Książki, które polecam cz. I

10984272_542377139237852_8319100555818411656_n
Często na FP wrzucam zdjęcia albo tytuły książek, które czytam i wy później też je czytacie albo polecacie jakieś swoje, warte przeczytania. Bardzo często pytacie później co to ja polecałam, bo umknęło. Szkoda, żeby umykało więc co jakiś czas postanowiłam spisywać te tytuły, które uważam za warte uwagi.

Zestawienie zawiera powieści- głównie dla kobiet. Lekkie, łatwe i przyjemne (chociaż nie zawsze banalne). Wszelkie uwagi, że nie zawieram literatury wyższych lotów proszę zostawić dla siebie :)

1. Anna Ficner- Ogonowska „Alibi na szczęście” – wiem, że gruba i opisy są obszerne. Są tacy co mówią, że za długa. Jedno jest pewne- to nie jest powieść do przerzucenia w biegu. Ta książka wymaga głębszego zatrzymania, zastanowienia się i wyciągnięcia dla siebie wartościowych wniosków. Może się wydać banalne, że on tak za nią chodzi, że taki nad wyraz idealny a ona „rozmemłana”. Można to tak odebrać tylko wtedy, gdy przeczyta się bez refleksji. Bo de facto to przepiękna powieść o tęsknocie, żalu, smutku i nadziei. Niesamowite opisy emocji kobiety w żałobie. Głębokie ukazanie problemu, przy jednoczesny niebanalnym języku autorki (co niestety bywa bolączką polskiej literatury). Być może mam inne podejście do tej książki, bo w wielu odczuciach jednoczę się z główną bohaterką. Rozumiem jej zachowanie, czasami miałam wrażenie jakbym sama to pisała.
Ale najważniejsze, że książka pokazuje, że życie potrafi dokopać, by później można było zacząć je na nowo.
Iiii tutaj wielki ukłon w stronę Autorki- tak dobrego opisu seksu chyba jeszcze nie czytałam. Zwykle spotykam się z takimi, że czuję się zażenowana ich czytaniem. Ta książka bardzo miło mnie zaskoczyła. Emocje, emocje, emocje!
Równie dobre są kolejne części „Krok do szczęścia” oraz „Zgoda na szczęście”

2. Magdalena Witkiewicz- „Opowieść niewiernej”- nie lubię książek pisanych w formie pamiętnika. Czuję się wtedy, jakbym komuś zaglądała w życie. Jakoś tak bardziej osobiście to odbieram niż powieść pisaną w trzeciej osobie. Jednak mimo tego mankamentu, książka jest świetna. Idealnie pokazuje obraz kobiety samotnej w związku. Takiej, która z pozoru ma wszystko, której mąż wydaje się ideałem a faktycznie jest egoistycznym bucem. Która próbując ratować samą siebie popełnia wiele błędów… Książka wciągająca, opisująca życie wielu kobiet.

3. Katarzyna Michalak- „Ogród Kamili”, „Zacisze Gosi”, „Przystań Julii”- trylogia kwiatowa. Pierwsza część wciągnęła mnie na tyle, że tupałam nogami czekając na kolejne. Druga była fantastyczna ale mnie wkurzyła zakończeniem, bo musiałam się popłakać a trzecią, zanim wyszła, zdążyłam sobie sama napisać w głowie ( i cholera Autorka jednak miała inną wizję). Opowieść o kobietach, dla kobiet. O marzeniach, przeszłości, która zakłóca teraźniejszość, walce z własnymi słabościami i budowaniu przyszłości pomimo tychże słabości i przeszłości. Dla marzycielek i realistek.

4. Lindsey Kelk- „Historia pewnej dziewczyny”- niezwykle pozytywna, zabawna i gorąca powieść. Zarwałam dla niej noc, bo nie mogłam się oderwać. Czytając, czułam się jakbym była razem z bohaterami pod tą palmą i razem z nimi droczyła się ze sobą. Świetna jest. Idealna na lato na leżak. Równie dobra na zimę pod kocyk.

5. Janusz Leon Wiśniewski „Grand”- to zdecydowanie nie jest lekka powieść. Autor ukazuje skrywane tęsknoty, nadzieje i bolączki współczesnego człowieka. Odziera swoich bohaterów z intymności, wchodzi do ich hotelowych pokoi i ukazuje marzenia i cierpienia. Ludzie w hotelach mogą być sobą albo wprost przeciwnie- być tym, kim w domu być nie mogą. A wszystkim im jak zwykle chodzi tylko o miłość. Warte przeczytania i przemyślenia.

6. Katarzyna Targosz- „Wiosna o wiedeńsku”- pisałam już recenzję tej książki TUTAJ więc nie będę się powtarzać. Tej pozycji jednak zabraknąć nie mogło. Nooo jest świetna po prostu i czyta się jednym tchem.

7. Katarzyna Michalak „Poczekajka”, „Zachcianek” i „Zmyślona”. Najlepsza oczywiście jest pierwsza część. Początkowo nie mogłam się wciągnąć w tą książkę ale jak już weszłam… piękna opowieść o marzeniach. O dziewczynie, która w nosie ma powinności, pieniądze i wygodne życie. Ona ma marzenia i chce je spełniać, nawet gdy cały świat uznaje ją za wariatkę bo zamiast wygodnej willi woli walącą się chatkę na wsi. Jednak… to nie jest banalna opowieść, która już po pierwszej stronie wiadomo jak się skończy! Zdecydowanie nie! Dużo czarnych bohaterów, kilkoro pozytywnych, którzy okazują się tacy jednak nie być. Przemiany bohaterów, dużo humoru, wartka akcja. Nie wiem czy to nie jest najlepsza seria Kasi Michalak. W zasadzie chyba właśnie jest!

8.Hanna Cygler- „Głowa Anioła” i „Dwie głowy Anioła”- niezwykle przyjemna powieść z wątkiem kryminalnym w tle. Czyta się bardzo szybko, czasami się uśmiechając a innym razem martwiąc o głównych bohaterów. Czytałam książki tej autorki będąc na studiach i już wtedy bardzo mi się podobały więc polecam nie tylko te dwa tytuły.

9. Oczywiście trylogia Greya- dlaczego? Dowiecie się TUTAJ.

10. W podobnym tonie, chociaż niekoniecznie powinno się ją czytać tuż po Greyu- Sylvia Day „Dotyk Crossa” i reszta serii (dotychczas wyszły 4 książki). Opowieść o dwojgu skrzywdzonych seksualnie ludzi, którzy próbują odgonić przeszłość i ułożyć sobie jakoś przyszłość. Szybko się czyta, fajnie odpręża. Seks, miłość, pożądanie, mroczna przeszłość… Dobra na relaks!

10 komentarzy
  1. daisy

    Polecam wszystkim, lubiącym czytać o zbrodniach, pracy śledczych, profilach psychologicznych książkę Dariusza Pawłowskiego ” Czarna samica kruka „, dawno żadna lektura nie poruszyła mojej wyobraźni w taki sposób. Czytała książkę jedno popołudnie z dreszczykiem emocji. Opisy i przedstawienie zdarzeń są opisane w niesamowity sposób, język książki odpowiedni dla każdego czytelnika. Już sama okłada przyciąga uwagę i powoduje uczucie ciekawości co znajdziemy w środku. Polecam!!

    Odpowiedz
  2. energy

    ja polecam przeczytać Pozdrowienia z Korei książka mnie zachwyciła. Nie mogłam się od niej oderwać, a dzięki autorce mogłam się dowiedzieć, jak wygląda codzienne życie mieszkańców Korei Północnej.

    Odpowiedz
    • Marta Skrzypiec

      W pierwszym tomie ma się takie wrażenie bo styl podobny ale historia jest zupełnie inna.

      Odpowiedz
  3. Marta Daft

    Dziś w nocy Przeczytałam czwarta część crossa. Większość pozycji z twojej listy czytałam i jestem pod Równie wielkim wrażeniem. Fajnie poczytac podobne odczucia u innych :-)

    Odpowiedz
  4. Ania Andrzejewska

    Właśnie skończyłam Crossa. Część czwartą. jest druga w nocy. A wszystko przez Ciebie :D A dzięki Twojemu wpisowi uświadomiłam sobie, że czytałam poczekajkową serię Michalakowej. Dawno temu, jak jeszcze nie robiłam listy przeczytanych książek. A myślałam,że nie jestem skalaną panią Michalak. Hihihi :) co nie zmienia faktu, że seria mi się podobała :)

    Odpowiedz
  5. Introversja

    Z tych, które wymieniłaś, czytałam tylko trylogię Greya…ale nie dobrnęłam do końca ;P Za to już od dawna mam ochotę na „Granda” – JL Wiśniewski jest jednym z moich ulubionych pisarzy odkąd w wieku 16 lat przeczytałam jego „S@motność w Sieci” :)

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *