POST Z KATEGORII:

To, co musimy utracić

To, co musimy utracić

Całe nasze życie składa się doświadczeń starty. Te najbardziej oczywiste- śmierć bliskich osób, utrata kogoś bliskiego czy rozstania są nam dobrze znane. Z nimi właśnie kojarzy nam się strata. Boimy się ich, mamy ich świadomość, czasami próbujemy się na nie przygotować, obserwujemy w swoim otoczeniu podobne sytuacje. Jednak to nie wszystkie straty z jakimi musimy się zmierzyć. Okazuje się, że nasze życie już od pierwszych dni życia bazuje na doświadczaniu straty. I od tego w jaki sposób ona przebiega, jak wesprze nas otoczenie, jak ją odczujemy- tak będą później kształtować się nasze emocje oraz przeżycia. Od tych momentów zależy nasza samoakceptacja oraz relacje z ludźmi.

Nikt z nas nie lubi poczucia straty. Zdrowe psychicznie jednostki zawsze wtedy odczuwają smutek, żal, niepewność, tracą poczucie bezpieczeństwa, bywają złe. Odczuwają też przy tym stres. Wspaniale, gdy uda nam się wyjść z tej straty silniejszym, przepracować ją, zaakceptować. Gorzej gdy ten żal i poczucie niesprawiedliwości w nas zostanie i dusi od środka, uniemożliwiając zrobienie kroku w przód.

Jeśli spojrzę na moje życie to doświadczyłam straty w postaci śmierci kilku bliskich osób, rozstania z partnerem, odejścia bądź oddalenia się z mojego życia przyjaciół. Takie rzeczy przychodzą mi na myśl. A zgodnie z założeniami książki „To, co musimy utracić„, autorstwa Judith Viorst, strat doświadczamy na każdym etapie naszego życia, od urodzenia aż do śmierci! Pierwsza strata dokonuje się już podczas narodzin- wtedy gdy opuszczamy nasz bezpieczny domek i wychodzimy na zewnątrz, gdy tracimy kontakt z ciałem matki. Nigdy bym nie pomyślała, że ten okres mojego życia mogłabym zakwalifikować jako doświadczenie straty.

W ogóle ten pierwszy moment i to, w jaki sposób przebiegną straty w naszym dzieciństwie, będzie kluczowy dla całego, dalszego życia. Okazuje się, że to właśnie tutaj kształtują się osobowości narcystyczne, tu się pojawia własne „ja”- to pozytywne „ja” i negatywne „ja”. W tym okresie odbywa się również pierwsza lekcja miłości i nienawiści. Zobaczcie sami jakie ważne rzeczy odbywają się od niemowlęctwa i jak ważne to będzie dla nas później. Zakłada się bowiem, że te pierwsze doświadczenia warunkują przeżywanie kolejnych.

Jeśli interesuje was temat starty i chcecie wiedzieć jak ona wpływa na wasze życie to bardzo polecam zagłębienie się w tę książkę. Znajdziecie ją w dziale poradniki, chociaż jej forma nie jest typowym poradnikiem. To dobrze napisana książka psychologiczna, idealna dla pasjonatów psychologii. Przygotujcie się jednak na to, że nie jest to lekka i łatwa w odbiorze lektura. Wymaga większego skupienia i spokojnego czytania. Ale dostarcza naprawdę sporej dawki wiedzy.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *