POST Z KATEGORII:

10 książek mojego życia

10 książek mojego życia

Kilka razy mnie nominowano do tej jakże fajnej zabawy (jedyny łańcuszek, który mnie nie złości i chętnie czytam odpowiedzi innych).
Mnóstwo książek przeczytałam i pewnie wiele z nich jest w jakiś tam sposób ważnych. Jakbym miała wypisać wszystkie książki, które czytałam to by mi serwer padł. A te, które uważam za fajne mogłabym wymieniać przez kilka godzin. Muszę jednak wybrać ich kilka…
Dokonując selekcji- głównym kryterium było to jak mocno treść zakorzeniła się w mojej głowie i jak wiele z niej mogę przytoczyć do dzisiaj.

1. „Pollyanna” Eleanor H. Porter- fantastyczna powieść o małej dziewczynce, która potrafi znaleźć pozytywną stronę w każdej sytuacji. Mimo ciężkiej sytuacji i trudnego dzieciństwa, nie traci pogody ducha. Zdecydowanie powinna być to lektura obowiązkowa dla współczesnego, pretensjonalnego, młodego pokolenia!
Ex aequo z „Dzieci z Bullerbyn” Astrid Lindgren- źródła rodzinne twierdzą, że czytałam tą książkę średnio kilka razy w miesiącu.

2. „My, dzieci z dworca ZOO” Christiane F.- wstrząsająca, dająca do myślenia, prawdziwa, niezwykła. Długo po jej przeczytaniu siedziała mi jeszcze w głowie. Nigdy nie miałam myśli, żeby spróbować narkotyków i myślę, że obrazy z tej książki miały na to duży wpływ.

3. Twórczość Krystyny Siesickiej- towarzyszyła mi przez cały okres dojrzewania. Ciepłe opowieści dla młodych kobiet. Wszystkie.

4. „Magda doc.” i „Paulina doc.” Marta Fox- opowieść/pamiętnik o młodej dziewczynie, która niespodziewanie ma zostać matką. Mocno wbija się do głowy, daje do myślenia. Gdybym miała córkę- dostałaby to do przeczytania wraz z wkroczeniem w wiek dojrzewania.

5. „Samotność w sieci” Janusz L. Wiśniewski- uwielbiam. Czasami wracam. Jedyna książka, w której facet jest tak idealny, że aż nierealny. Jedyna napisana przez faceta, która mnie poruszyła do łez.

6. „Dziennik Bridget Jones” Helen Fielding- książka, która odwróciła moje myślenie o kobietach. Przy której sikałam ze śmiechu i do której fajnie jest wrócić, gdy humoru brak.

7. „Nigdy w życiu” Katarzyna Grochola- poza wydźwiękiem humorystycznym, ma drugie dno- silny przekaz dla kobiet po przejściach. Nigdy nie wolno się poddawać, zawsze trzeba walczyć o szczęście a rozpad tego, co do tej pory wydawało się być całym życiem- nie zawsze musi oznaczać koniec świata. Często jest początkiem czegoś lepszego. Książka dająca nadzieję i dodająca otuchy- zwłaszcza, że większość wątków pochodzi z prawdziwego życia.

8. „Wywieranie wpływu na ludzi” R. Cialdini- genialna książka o ludzkich zachowaniach. O sposobach manipulacji wykorzystywanych w codziennym życiu. Poznając wymienione tam techniki, już na zawsze zmienisz swoje myślenie i więcej nie dasz nabić się w butelkę.

9. „Rozważna i romantyczna”, „Duma i uprzedzenie” Jane Austen- przepiękne historie o tym jak żyło się w czasach, gdy kobiety musiały być powściągliwe a mężczyźni należeć go gatunku dżentelmenów.

10. A tu zostawiam miejsce na Wasze typy! Tym samym nominuję każdą moją czytelniczkę do pozostawienia w komentarzu przynajmniej JEDNEJ pozycji, która jest warta przeczytania i zapamiętania. Kto wie, może mnie zainspirujecie i już jutro polecę do biblioteki?!

Chętnie też przeczytałabym co w tej kwestii mają do dorzucenia Matka Wygodna, Mama moja i Icadoo.
Let’s play dziewczyny!!!

22 komentarze
  1. Justyna Ciejka

    Co polecam? Wszystkie książki Jodie Picoult. A tytułów jest multum najbardziej utkwiła mi w pamięci „19 minut”. Ponadto z tych na faktach. „Kwiat pustyni” I druga część nie pamiętam tytułu ale w bibliotece wiedzą. i „Afganka”.

    Odpowiedz
  2. PysiaRuleZ

    Cadence Bushnell – „Szminka w
    wielkim miescie”
    Harlan Coben – „Nikomu ani slowa ” (chociaz osobiscie kocham i mam kazda jego ksiazke 😃❤️)
    Mary Roach – „SZTYWNIAK-osobliwe zycie nieboszczykow”
    Emily Giffin -„sto dni po slubie”
    Stephen King -„reka mistrza”

    Odpowiedz
  3. Nika

    Każda z Twoich książek jest dla mnie ważna, teraz czytam kontynuację „My dzieci z dworca Zoo” pt. „Życie mimo wszystko” – polecam. Krystyna Siesicka nadal jest dla mnie ważną autorką. Ja do Twoich pozycji dodaję: Trylogię „jeźdźca miedzianego” i „białą wilczycę” http://nika-podrugiejstronielustra.blogspot.com

    Odpowiedz
  4. ~Meg~

    Czytałam w podstawówce Dzieci z dworca ZOO i Pamiętnik narkomanki. Do dziś dnia je pamiętam. A wiesz, że film Nigdy w życiu ze Stenką podobał mi się bardziej niż sama ksiażka? To tylko jeden taki wyjątek, zawsze książka wygrywa z ekranizacją.

    Odpowiedz
  5. Matka Wygodna

    Mnie nominowałaś ? Jak czytam co Wy czytacie, to wstyd się przyznać, że aż tak ambitnych książek nie pochłaniam…to teraz mi dałaś zadanie.

    Odpowiedz
  6. Kwietniowa Mama

    Książki Barbary Wood, polecam zacząć od tytułu „Domina” – http://lubimyczytac.pl/ksiazka/41976/domina XIX w.
    Książki Marii Nurowskiej, szczególnie tzw. „trylogia ukraińska:” „Imię twoje”, „Powrót do Lwowa”, „Dwie miłości”. Poświęcenie i odwaga kobiety zdeterminowanej, by za wszelką cenę odnaleźć męża, który zaginął podczas wyprawy naukowej na Ukrainie. Daleka wyprawa całkowicie zmienia życie Amerykanki, odnajduje na nowo siebie i miłość.
    Do tego obowiązkowo „Medicus” Noaha Gordona i dalsze pozycje „Szaman”, „Spadkobierczyni Medicusa”.
    Zawsze wciągają mnie powieści Jodie Picoult, szczególnie wspominam pierwszą, z jaką się zetknęłam „Bez mojej zgody”.
    Inne propozycje: „Cień wiatru” Carlos Ruiz Zafon, „Kryształowy anioł” Katarzyna Grochola, „Dziewczynka w czerwonym płaszczyku” Roma Ligocka, „Niebieski rower” Regine Deforges (+dalsze części).
    POLECAM! Pod wszystkimi tytułami się podpisuję :)
    Kasia Szeler

    Odpowiedz
  7. Pe Mat

    aaaaa :( spisalam się na blogu i usunęłam sobie całą treść komentarza przez przypadek :( to na szybko, co polecam ;) :
    Paullina Simons, Jodi Picoult, Nicholas Sparks, Barbara Woods (szczególnie polecam „Płomień duszy”). Przeczytałam sporo książek tych autorów i nie było takiej która by mnie nie wciągnęła, niektóre ciężkie i trudne zwłaszcza Jodi Picoult ale warte przeczytania. Magda.doc i Paulina.doc oraz Pamietnik Narkomanki czytałam w gimnazjum i też polecam :) Zawsze zapominam o : Mały Książę a także Oskar i Pani Róża, a to książki które trzeba koniecznie poznać…”skopiuję swój komentarz z fp :

    Odpowiedz
  8. ICADOO MONIKI

    Łooo mamo!! Będę musiała ostro pomyśleć nad 10tką wspaniałych tym bardziej, że za dużo ich na koncie nie mam… Ile mam czasu? :-P :-P :-P

    Odpowiedz
  9. ania

    a wiec szczególnie polecam Murakamiego – może być kafka nad morzem na pierwszy rzut, albo przygoda z owcą. jestem ogromna fanką.
    jest też taka książka mojego dzieciństwa… czerwona okładka, na niej góra, chłopiec na koniu… tytuł chyba najwyższa góra…

    Odpowiedz
  10. Magda B

    „Kamienny Anioł” Katherine Scholes, ajjj płakałam jak czytałam :) piękna

    Odpowiedz
  11. Kasia7212

    Bridget i Nigdy w życiu też czytała … moja propozycja to Osobowość Ćmy Grocholi i seria Trzy Siostry Nory Roberts :)

    Odpowiedz
  12. Marta Skrzypiec

    Czytalam. Taka sobie…dużo słabsza od dwóch poprzednich. Właściwie gdzieś tak od połowy zaczęła przypominać tą ‚starą’ Bridget.

    Odpowiedz
  13. Odkrywcza Mama

    A moje klasyki to „Świat Zofii”, „Opowieść umarłych poetów”, „Love story”, z psychologii „Żyć w rodzinie i przetrwać”. Ale właściwie mogłabym wymieniać bez końca… Zgadzam się też z Twoimi wyborami. A czytałaś 3 część Bridget Jones? Ja jeszcze nie, ale jestem jej ciekawa ;)

    Odpowiedz
    • Marta Skrzypiec

      Sprawdzę twoje typy. Astrid jest super. Też uwielbiam wszystkie!

      Odpowiedz
  14. Agnieszka B.

    Hah, nie ma możliwości, że ograniczę się tylko do jednej. Jeśli lubisz romantico, to od razu cała twórczość Paulliny Simons. Jeśli obyczajowo, to Jodi Picoult. Zdecydowanie do polecenia „Droga” Cormaca McCarthy’ego (ciężka jeśli się jest rodzicem). No i kurde, jak będziesz miała czas, to zerknij na Cytrynę i w zakładkach z 2012, 2013 i 2014 bierz pod uwagę te z oceną od 7 wzwyż :)

    Odpowiedz
    • Marta Skrzypiec

      Aga, twoja Zielona Cytryna jest moim guru :) Chociaż wiele z typowanych przez Ciebie książek nie wpisująsię w moją ulubioną tematykę. Ale często szukam tam inspiracji.

      Odpowiedz
  15. Bernadetta Mirkowska

    Zgadzam się z Twoimi typami nr 2, 3, 4 i 5 :) Jak najbardziej warto przeczytać :) Ja od siebie dodam – „Buszujący w zbożu”, „Mężczyzna i chłopiec”, „Szukając Alaski”, „Papierowe miasta” :) Cała twórczość Wiśniewskiego i Murakamiego :) A także Pan Żulczyk i jego „Zrób mi jakąś krzywdę”
    :) Pozdrawiam :)

    Odpowiedz
  16. Przewijka

    „Gra o Ferrin” ;) Sama nie czytałam, ale ponoć śmieszna miejscami :)

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *