POSTY Z KATEGORII:
Do opisania tego jakże cudownego, zbawiennego i ułatwiającego życie zabiegu przymierzałam się już od dawna. Uznałam jednak, że nie opublikuję niczego na temat depilacji laserowej dopóki nie przejdę jej "w całości" i nie minie wystarczająco dużo czasu, żebym mogła...
Czy jest na sali wentylator? Zdecydowanie przyda się podczas czytania książki Vi Keeland "Rytm" . Miałam wam napisać, że to rewelacyjna powieść na leżak. Ale może jednak nie kładźcie się w słońcu, bo powodów do uderzeń gorąca wam podczas czytania nie zabraknie. Nie...
Byliście kiedyś na profesjonalnym pokazie trendów w stylizacji włosów? Albo w ogóle na jakimś wydarzeniu tego typu? Nie martwcie się. Ja do tej pory też nie byłam. Jednak na wszystko w życiu przychodzi czas. I tak jak często jestem wdzięczna, że blogowanie daje mi...
Ta wyprawa czekała na mnie od bardzo dawna. Czekała na odpowiedni czas i na moje stanowcze-tak, chcę! Tak się składa, że niby jestem przebojowa, często wyjeżdżam i lubię niezależność. Ale jednocześnie samotna wyprawa samolotem, w nieznane mi tereny, długo budziła we...
Wierzycie w przeznaczenie? W miłość zapisaną w gwiazdach? Ja niekoniecznie. Za to chętnie czytam horoskopy i kiedyś intensywnie interesowałam się cechami osobowości, charakterystycznym dla danego znaku. Nie wiem czy powinnam się przyznawać ale w liceum to było...
25. Finał WOŚP to już trzeci Finał, który spędzałam w Warszawie, w samym centrum zamieszania. Trzeci a jednocześnie jakby pierwszy- bo pierwszy raz od 25 lat jego realizacja wyglądała zupełnie inaczej. Długo nie byłam pewna czy w ogóle pojadę, z niepokojem patrzyłam...
Czytam książki, wącham książki, wielbię książki. Uwielbiam ich zapach i dźwięk przekładanych kartek. Nie wyobrażam sobie nie mieć chociaż jednego regału na nie w domu. Uważam, że są najlepszą ozdobą i najbardziej stylową dekoracją wnętrz. Przychodząc do kogoś w gości,...
Nigdy nie byłam typem sportowca. Nie lubiłam się męczyć, pocić ani wysilać. Z W-f-u migałam się jak mogłam. Nawet moja wuefistka mi kiedyś zasugerowała, że nie zaszkodziłoby mi mieć zwolnienie całoroczne, skoro i tak robię wszystko, żeby jej pokazać gdzie mam jej...
Dzieci są jak mężczyźni- uparci jak osły. I żeby cokolwiek wyszło na nasze, trzeba kombinować, manipulować, odwracać sytuację, udawać, że to oni na to wpadli! Dodatkowo, gdy owe dzieci to synowie, kumuluje się męski gen "jestem facetem, wiem lepiej", z dziecięcą siłą...