POST Z KATEGORII:

Ubezpieczenie od szkód wyrządzonych przez dzieci

Ubezpieczenie od szkód wyrządzonych przez dzieci

calculator-385506_640

Słyszeliście o ubezpieczeniu od szkód wyrządzonych przez dzieci?

Bo ja od 2 lat intensywnie jestem w temacie. Nie, nie jestem przedstawicielem żadnej firmy ubezpieczeniowej. Nie posiadam członków rodziny ani bliższych znajomych w tej branży. Nie mam żadnego interesu w pisaniu na ten temat. Nie polecam też żadnej konkretnej firmy ani oferty.

Chciałabym tylko zwrócić waszą uwagę na fakt, że takowe coś istnieje i z mojego doświadczenia wynika, że warto je mieć.

Jak powszechnie wiadomo, jestem matką dwóch niezwykle aktywnych i kreatywnych Chłopców, którzy mają nieprzewidywalne pomysły, i nad którymi bardzo często nie jestem w stanie zapanować na tyle, żeby zapobiec wszelkim tragediom (mimo, że są dość dobrze zorganizowani poza domem i wiedzą, że mają się trzymać blisko mnie).

Zdarzyło się Wam odwiedzić znajomych, u których Wasze dziecko coś stłukło, zepsuło, rozbiło?!

Bo mi tak.

Dobrze jak jest to tylko talerz albo szklanka, ale jeśli będzie to telewizor albo szyba w oknie?!

Koszty duże. Moi akurat zainteresowali się telefonem. I go potłukli. Kilka stówek w plecy.

A jak na spacerze nagle przyjdzie dziecku do głowy rzucać kamieniami. I przypadkiem trafią one w czyjś samochód? A my zanim się zorientujemy, to szyba już będzie stłuczona?! Lub swoim rowerkiem porysuje jakieś auto?

Takich przykładów jest zapewne wiele. O bankructwo bardzo łatwo.

Stąd też moje zainteresowanie tematem, w wyniku czego posiedziałam, pogrzebałam i popytałam a później kupiłam.

Ubezpieczenie takie to nic innego jak zwykłe OC w życiu prywatnym. Wszystkie a przynajmniej większość firm ubezpieczeniowych posiada takowe w swojej ofercie.

Obejmuje ono osobę ubezpieczoną, jak i członków jej rodziny (dzieci, współmałżonka). To znaczy, że jeśli my sami wyrządzimy jakąś szkodę, nasze dzieci coś zmajstrują albo mąż postanowi coś wymyślić to wszystko to będzie podlegać ubezpieczeniu.

Warto zapoznać się z kilkoma ofertami, bo różnią się Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia. Niektóre obejmują więcej szkód, inne mniej. Każda firma ustala swoje zasady i wyłączenia.

Koszty również różnią się w zależności od oferty ale nie są to duże kwoty (około 100-150 zł na rok- zależy kto ma jakie zniżki) i najczęściej pokrywają straty wyrządzone przez dzieci do 10 tysięcy, a przez dorosłych do 100 tysięcy.

Nie wiem jak Wy ale ja uważam takie ubezpieczenie za konieczność. Nie drżę ze strachu, gdy idziemy do marketu ani wyjeżdżamy do znajomych (uwaga- najczęściej szkody wyrządzone u rodziny nie wchodzą w ubezpieczenie więc u babci trzeba dzieci pilnować :) )

Nie muszę się martwić i denerwować jak pokryć szkody, które wyrządziły moje dzieci bawiąc się telefonem u naszych przyjaciół.
Bezpieczeństwo i wygoda- to jedne z kluczowych zasad, którymi kieruję się w wychowaniu dzieci. To ubezpieczenie idealnie się w tym mieści.

*grafika- www.pixabay.com

2 komentarze
  1. Nesa

    Oj, tak! Zakupiłam takie przed wakacjami i przyznam się że już spokojniej chodzę po zakupy z moimi bliźniakami, którzy uwielbiają samodzielnie pchać wózek – szczególnie w kierunku „szklanych alejek” :)

    Odpowiedz
  2. Joanna Wiśniewska

    Mam oc w życiu prywatnym od dwóch lat, choć powodem była nie dziecięca demolka tylko zalanie sąsiada przez nas w wynajmowanym mieszkaniu. Owo OC uratowało nas przed kosztami w granicach 4000,00-5000,00 zł. Roczna składka to niecałe 50,00 zł. także również polecam. dodam również, że OC, o którym wspominasz pomoże również gdy nabroi nasz pupil czyli np. pies. ale to już trzeba doczytać w OWU firm ubezpieczeniowych, OC w życiu prywatnym również polecam, koszt niewielki, a sen spokojny.

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *