POST Z KATEGORII:

Monopoly Polska jest piękna

Monopoly Polska jest piękna

Pamiętacie grę Monopoly? Ja jestem dinozaurem i pamiętam jeszcze tą pierwszą, zieloną wersję pudełka, zwaną Eurobusiness. Ile wieczorów nam upłynęło na tej grze, ile się kasy za młodu wydało i hoteli kupiło… Same przyjemne wspomnienia.

Dzisiaj oczywiście producenci dbają, żeby na półkach z grami było bogato, kolorowo i ciekawie, dlatego też Monopoly można znaleźć w kilku wersjach tematycznych. Są też wersje junior i wersje mega dla bardziej zaawansowanych. Od wyboru do koloru. My mamy wersje Junior ale jest już dla nas trochę za łatwa. Teraz postawiliśmy na Monopoly Polska jest piękna. Poza przyjemnością z gry, mamy przy okazji dobrą lekcję geografii. Rodzice dzieci szkolnych pewnie zauważyli, że teraz w szkołach, już od 1 klasy, kładzie się duży nacisk na treści związane z Polską, zabytkami, parkami narodowymi, ważnymi miejscami w naszym kraju. Ta wersja gry świetnie utrwala takie treści.

Środek planszy to mapa Polski, a pola i obiekty, które kupujemy to znane miejsca w naszym kraju. W dość prosty sposób możemy stać się właścicielami Molo w Sopocie, Karpacza czy Winnic w Zielonej Górze. Są też kluczowe zamki, Puszcza Białowieska, Morskie Oko i wiele innych. Przy pierwszych rozgrywkach dzieci sprawdzają na mapie gdzie co kupiły. Później już pamiętają- czyli nauka nie poszła w las.

Zasady gry są takie same jak w każdym Monopoly (a naszym starym Eurobusiness). Kupujemy, pobieramy opłaty jak ktoś stanie na nasze pole, jeśli stanie się na odpowiednie pole to bierzemy karty „Ferie zimowe” lub „wakacje”, idziemy do więzienia. Co chwilę coś się dzieje i nie wiadomo kiedy mija kilka godzin.

Chyba nie ma się czym chwalić ale przy naszym rodzinnym debiucie w tę grę, dzieciaki mnie pokonały, a ich przewaga finansowa była znaczna. Cóż… niewiele mi brakowało do bankructwa, podczas gdy oni opływali w luksusach. Zawsze wiedziałam, że nie mam żyłki do biznesów. Ale teraz okazało się, że oni ją mają. A przy okazji trenują liczenie i wydawanie pieniędzy. Czasami trzeba coś rozmienić, czasami otrzymać resztę za swój zakup. Także ta gra planszowa to także świetna lekcja matematyki.

Gra jest kierowana dla graczy w wieku 8+, jednocześnie może w nią grać od 2 do 6 graczy.
Moim zdaniem jest piękna, grafika jest naprawdę ładna (jak dla mnie dużo fajniejsza niż np. z motywem z gry komputerowej czy bajki), ma walor edukacyjny (liczenie, geografia, myślenie, logika, planowanie), wspiera rozwój emocjonalno-społeczny (wspólny czas z rodziną, nauka wygrywania-przegrywania, zdrowa rywalizacja) i po prostu umila czas. Mały minus- wciąga i trzeba sobie na nią zarezerwować całe popołudnie, bo nie da rady jej szybko rozegrać.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *