Uwielbiam to ciasto. Robię je często, w różnej postaci, w zależności od posiadanych owoców.
Zdjęcia z tych wypieków wrzucam co jakiś czas na FP, Przepis podawałam tysiące razy. A mimo to nadal pytacie. Mówią, że kto pyta, nie błądzi więc nie mogę pozwolić wam błądzić!
Zdradzę wam przepis na tą najwspanialszą, najszybszą i najsmaczniejszą tartę świata! Tu i teraz.
SKŁADNIKI:
pół kostki masła
80 dag cukru
200 g mąki
1 żółtko
1 łyżka zimnej wody
Całość zagniatamy, chowamy do lodówki na około pół godziny.
W tym czasie możemy przygotować sobie owoce (do wyboru):
– jabłka obieramy, kroimy w plastry;
– gruszki obieramy, kroimy w plastry;
– borówki myjemy- one najlepiej smakują świeże więc można upiec samo ciasto, później zapiec sam serek i na wierzchu posypać, gdy będzie już upieczone;
– maliny myjemy;
– śliwki myjemy, kroimy na pół, wyciągamy pestki.
Ciasto wyłożyć na formę do tarty, nakłuć widelcem (na całej powierzchni, jedno przy drugim), piec ok 10-15 minut w temp. 200 stopni.
Na upieczone ciasto wyłożyć serek waniliowy (ten duży Vitello z Biedronki- można inny ale ten mi najbardziej smakuje) i owoce. Owoce posypujemy lekko cukrem.
Piec 25-30 minut w temp. 200 stopni.
Wersji tej tarty jest nieskończenie wiele. Moja przyjaciółka robi z budyniem zamiast serka waniliowego (budyń zrobiony wg przepisu na opakowaniu, wylewamy na zapieczone początkowo ciasto- trzeba go zrobić i od razu wylać, bo później gęstnieje i już nie bardzo jest jak) a w ramach owoców np. mrożona mieszanka kompotowa z Biedronki. (to po prawej na zdjęciu poniżej)
Możliwości wiele a smak zawsze cudny!
*Jeśli podoba wam się pomysł, żebym wrzucała jakieś pojedyncze przepisy to…ja bardzo chętnie. Gotowanie to moje drugie życie (zaraz po czytaniu książek i oglądaniu seriali). Tak więc zamawiajcie dania niczym w restauracji :)
Ps. Jakby ktoś miał wątpliwości kiedy ja mam na to czas- polecam TEN TEKST
Czy to ciasto po upieczeniu jest twarde czy też kruche?
ja jestem jak najbardziej za przepisami, może coś na grilla, robię w sobotę i przydałaby się inspiracja
Zależy co lubicie. U nas zawsze sprawdza się cukinia w plastrach z sosem czosnkowym.
Absolutnym hitem któregoś roku były pomidory z mozarellą a’la jeż. Nacinasz pomidory- tak jakbyś kroiła w plastry ale nie do samego końca i między to wkladasz plastry mozarelli. Wygląda bardzo apetycznie :)
Ziemniaczki- umyte, niezbyt duże ziemniaki, przekrawasz na pół, wkładasz między nie po 2 plasterki czosnku, trochę pokrojonego koperku i odrobinę masła. Zawijasz w folię alumioniową i pieczesz. Są pychaaaa!
Pyszne są filety w sosie jogurtowym. 200 ml jogurtu naturalnego, sok z 2 cytryn, 140 ml oleju (oliwy), 4 ząbki zmiażdżonego czosnku, 1 łyżeczka słodkiej papryki, 1 łyżeczka kurkumy albo curry, 1/4 łyżeczki gałki muszkatałowej. Mieszamy wszystko, tym zalewamy filety i schładzamy w lodówce przez kilka godzin.
#dumna! Zrobilam – zjedli! Choc nieco przywarło do blaszki :/ moze ze szklana?
Nic nie było o smarowaniu jej?
Czekam na kojelne!
Ja nie smaruje niczym bo do mojej formy się w ogóle nie przykleja. Nie próbowałam nigdy szklanej.
Ja także poproszę o takie szybkie przepisy. Przy dzieciorkach właśnie takie są najlapsze;)
Z pewnoścxią wypróbuję taką tartę. Zobaczymy jak wychodzą beztalenciu :D przepisy ekspresowe też chętnie przyjmiemy
Oj tak prosimy o wiecej licze ze przy bliznietach to i przepisy masz expresowe.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Też o tym słyszałam ale nie praktykowalam. Zawsze tylko nakluwam i wystarcza.