POST Z KATEGORII:

Zrozum swoją skórę

Zrozum swoją skórę

Piszę tę recenzję na świeżo, kilka minut po przeczytaniu książki „Zrozum swoją skórę„. Pierwsze co mi przychodni na myśl to „ależ tu było dużo dobrej i potrzebnej mi wiedzy!”. Książka, poradnik, napisany przez Johannę Gillbro to skarbnica wiedzy o skórze, kosmetykach, starzeniu się naszej skóry i jej problemach. Autorka odczarowuje niezrozumiały świat kremów, serum, magicznych specyfików, które mają nas odmłodzić. Świetnie i jasno tłumaczy co warto kupić, na co zwrócić uwagę, a co jest tylko dobrym chwytem marketingowym. Jednym słowem- to bardzo przydatny poradnik.

Ale po kolei. Na początku zaczynamy od zrozumienia tego jaką mamy skórę i czego ona potrzebuje. Dzięki autorce możemy w łatwy sposób określić stan swojej skóry. Dowiemy się dlaczego jedni mają ją jaśniejszą, a inni ciemniejszą i jak należy pielęgnować te różne rodzaje skóry. Przeczytamy również o chorobach i problemach z jakimi boryka się nasza skóra.
Wiecie, że głównym czynnikiem starzenia się skóry jest słońce? Palenie papierosów i zanieczyszczenie środowiska jest dopiero na kolejnych miejscach. Dlatego warto zwrócić uwagę na to jak się przed tym słońcem chronić i czy na pewno trzeba to robić przez cały rok.

„Firmy kosmetyczne zajmują się pielęgnacją skóry ale jej dobro nie jest dla nich priorytetem”

To zdanie, choć brutalne i dla nas konsumentów dość szokujące, jest myślą przewodnią książki. Johanna Gillbro zwraca uwagę na oszustwa firm kosmetycznych. Ale co dla mnie, czytelnika tego poradnika i konsumenta jest ważne, rozkłada na czynniki pierwsze składniki kremów. Dowiedziałam się więc, że krem to przede wszystkim woda+olej+ emulgator. Autorka wyjaśnia czym są substancje zmiękczające (oleje, silikony), utrzymujące wilgoć (np. gliceryna, kwas hialuronowy), jakie w kremach są substancje czynne (czyli te, które powinny odmładzać, nawilżać i redukować zmarszczki), środki konserwujące, emulgujące, żelujące, maskujące. Dzięki tej wiedzy mogłam wziąć mój krem i odczarować te wszystkie trudne słowa i określenia, które są wymienione w składzie, a które brzmią jakby były napisane po chińsku.

Co mnie zaskoczyło? Na przykład to, że substancja czynna, żeby dobrze działać musi podczas transportu, magazynowania i sprzedaży być w taki sposób traktowana, by nie stracić swoich właściwości. Ciekawa jestem ile produktów, które stoją na półkach w drogerii zdążyło stracić swoje właściwości, skoro wiemy, że powietrze i światło działają szkodliwie. A ile już dawno nie ma dobrego działania, jeśli stoi na naszych półkach w domu…
Druga sprawa, że dopiero po 3 miesiącach stosowania danego produktu możemy ocenić czy osiągnęliśmy jakiś efekt.

Powiem wam, że naprawdę wyciągnęłam z tej książki tak dużo cennej wiedzy o kremach, o tym co i na co działa. Jak dieta wpływa na naszą skórę, jakie witaminy faktycznie są ważne, a które tylko ładnie brzmią w reklamach. Czy kolgen na pewno działa? Czy serum jest lepsze od kremu? Ojjj, dużo tutaj znajdziecie takich smaczków i małych albo większych oszustw rynku kosmetycznego.

Mniej znaczy więcej

Autorka książki jest badaczką z zakresu dermatologii eksperymentalnej i klinicznej. Jest doktorem dermatologii, ma również tytuł z farmacji. Na skórze i kosmetykach zna się znakomicie. Dlatego wierzę jej jeśli pisze, że mnogość kosmetyków pogarsza stan skóry i że żaden kosmetyk nie sprawi, że zmarszczki znikną. Natomiast dobrze jest używać odpowiedniego kremu dla swojej skóry, by zapewnić jej dobre nawilżenie i zdrowie. A jak dobrać dobry krem i jaką mamy skórę dowiecie się czytając ten poradnik.

Johanna Gillbro „Zrozum swoją skórę”
Wydawnictwo Kobiece
Ilość stron: 312
Rok wydania: 2020

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *